sobota, 13 października 2012

Rozdział 34

                               ~Oczami Kamy~

Czy ja i Harry powinniśmy być razem ? Jest godzina 3 w nocy a ja nadal nad tym myślę . Jutro się z nim spotkam i powiem mu wszystko co myślę . Napiszę mu smsa ;
~~sms~~
- Harry spotkajmy się jutro koło 12 pod miejscem gdzie był wczorajszy koncert . Musimy pogadać
- jasne będę , tylko proszę cię nie podejmuj pochopnych decyzji
- Sama jeszcze nie wiem co mam zrobić , mam mieszane myśli i uczucia
- wiedz że ja Cię Kocham
- wiem Harry wiem o tym ale pogadamy jutro
Boże godzina 3 a on mi odpisuje na smsy , pewnie też nie spał . Myślałam tak o nim aż w końcu sama nie wiem kiedy ale usnęłam .
Kiedy rano wstałam była godzina 10 . Miałam jeszcze sporo czasu do spotkania więc wolnym krokiem udałam się do kuchni skąd dochodziły niesamowite zapachy cóż się dziwić była tam moja mama i smażyła naleśniki .
- Cześć mamuś
- hej kochanie , jak się spało ? gdzie Harry ?
- no średnio się spało a jesli chodzi o Hazze to pokłóciliśmy się trochę więc on został na noc w hotelu . Pyszne naleśniki , ale nie dam rady już więcej zjeść i czas mnie goni więc idę sie ubierać na górę
Szłam powoli w wyznaczone miejsce , zauważyłam że Harry już tam był i czekał na mnie z moimi ulubionymi kwiatami . Podeszłam bliżej i usiadłam obok niego na ławce
- Hej co taki zamyślony ?
- O cześć po prostu myślę nad tym co mi powiesz
- skoro już o tym mowa to bardzo mnie wkurzyłeś wczoraj ale za bardzo cię kocham żeby z tobą zrywać , ale przestań się tak zachowywać proszę
- kamień mi spadł z serca , przepraszam cię już postaram sie tak nie zachowywać obiecuję , a zapomniał bym mam twoje ulubione tulipany kochanie
Harry mnie pocałował , tak mi tego brakowało . Nie wiem dlaczego w ogóle myślałam nad zerwaniem z nim przecież tak go Kocham . Z moich przemyśleń wyrwał mnie jego głos .
- Kochanie idziemy na obiad ? jestem strasznie głodny
- Jasne , mam ochotę pójść do Mcdonald .
- Dla Ciebie wszystko .

                                   ~Oczami Julki~

- Julka wstawaj szybko zaspaliśmy mamy tylko godzinę do samolotu
- Co ????? Dlaczego nie wstałeś wcześniej ?
- Nie ma teraz czasu na gadanie , zbieraj się
Nienawidzę się śpieszyć , zawsze czegoś wtedy zapominam . Nie zdążyłam nic zjeść , strasznie mi burczy w brzuchu i trochę się denerwuje bo w końcu mam poznać rodzinę mojego chłopaka . Szybko pędziliśmy na odprawę , mieliśmy tylko 8 minut do odlotu , bałam się że nie zdążymy lecz w ostatniej chwili znaleźliśmy się na pokładzie samolotu
- Jak dobrze siedzieć już w samolocie , Niall mógłbyś mi dać jedne twoje żelki tak wiem wiem nigdy nikomu ich nie dajesz ale jestem strasznie głodna nic nie jadłam , Proszę cię
- Jula kto ci nagadał takich głupot o tym że nikomu nie daje żelek ?
- No jak rok temu przyjechałam tu z Paula i Kamą i jak zaczęliśmy ze sobą chodzić chłopcy mi powiedzieli żebym nigdy cię o to nie prosiła
- Jak oni mogli dobra to racja im nie daje ale ty to inna sprawa , Kocham Cię i jesteś moją dziewczyną więc nie ma tu o czym mówić
Te piękne wyznania przerwałam nam jakaś dziewczyna miała może 12 lat , wyglądała uroczo w koszulce z One Direction widać było że to fanka
- Boże czy to naprawdę Niall Horan ?
- Tak to ja we własnej osobie a ty jak masz na imię księżniczko ?
- Mam na imię Elena , mogłabym prosić o autograf ?
- oczywiście tylko poczekaj chwilkę muszę pójść po żelki dla mojej dziewczyny
Kiedy Niall poszedł dziewczynka usiadła obok mnie na wolnym miejscu
- Jej ale masz fajnie widać że jesteś dla niego ważna skoro oddaje ci swoje ulubione żelki , wiesz że on nigdy tego nie robi  ? czytałam o tym w internecie.
- To naprawdę miłe co mówisz , tak słyszałam coś o tym , on też jest dla mnie ważny
kiedy chłopak przyszedł pierwsze co dał mi paczkę żelek a potem napisał autograf dla Eleny , która nas przeprosiła i odeszła do swoich rodziców
- Dziękuje za to że mi je oddałeś - pocałowałam go szybko w policzek z wzięłam się za jedzenia
Mieliśmy 20 minut do lądowania Niall spał , tak strasznie mi się nudziło a nie chciałam go budzić , wiem że był zmęczony , długo w nocy nie spał tylko rozmawiał z chłopakami o trasie bo teraz go nie będzie kilka dni a trzeba już wszystko ustalić

                                        ~Oczami Nialla~

Proszę zapiąć pasy obudził mnie ten głos . Wstałem zobaczyłem że Julki nie ma , wystraszyłem się że coś jej się stało , lecz po chwili ujrzałem ją wychodzącą z łazienki
- Jak się spało ?
- hym nie tak dobrze jak w domu ale było ok
- zaraz lądujemy zapnij pas
Dziewczyna zapięła pas i chwyciła mnie mocno za rękę , chyba się denerwowała . Pytanie tylko czym lądowaniem czy spotkaniem z moimi rodzicami . Po 10 minutach szczęśliwie znaleźliśmy się na płycie lotniska a Jula dalej trzymała się mojej dłoni więc to oznaczało że boi się spotkania z rodzicami , ale wiem że oni ją pokochają tak jak ja . Wysiedliśmy z samolotu i skierowaliśmy się do wyjścia gdzie koło auta czekali na nas moi rodzice i mnóstwo paparazzi Gdy przywitałem się z nimi  moja dziewczyna stała trochę z boku więc postanowiłem ja poznać z moją mamą oraz tatą
- Mamo , tato poznajcie wreszcie Julkę - podałem jej rękę aby podeszła bliżej , ona delikatnie ją chwyciła i podeszła do nas
- Tak miło mi Cie poznać, Niall mówił o tobie przez telefon cały czas , nie dziwię mu się jesteś naprawdę uroczą dziewczyną
- Mi też panią bardzo miło poznać , pana oczywiście też
- Och już przestań z tą panią i pan mów nam po prostu Maura i Bobby
- no dobrze jeszcze raz bardzo miło mi was poznać
Po przywitaniu się wsiedliśmy wreszcie do auta i skierowaliśmy się do domu nie było daleko więc już po chwili tata postawił auto na podjeździe otworzyłem Juli drzwi i wyciągnąłem nasze walizki z którymi pomógł mi mój tata . Moja dziewczyna i mama zostały na dole w kuchni i rozmawiały o czymś ja wtedy poszedłem pod prysznic . Gdy zszedłem na dół usłyszałem jakieś śmiechy , podszedłem bliżej i zobaczyłem dwie najważniejsze kobiety w moim życiu jak oglądały moje albumy z dzieciństwa . O nie prosiłem mamę żeby ich nikomu nie pokazywała
-Nie przeszkadzam wam ? Co was tak bawi ?
-Niall masz naprawdę komiczne zdjęcia haha nie mogę niektóre twoje miny są po prostu nie do opisania
- Mamo prosiłem Cię żebyś nie pokazywała tych zdjęć .
- No tak ale Julka mnie tak strasznie prosiła , że nie mogłam jej odmówić
-No dobra powiedzmy że Ci wieże  , Kochanie a teraz chodź na górę pokaże Ci gdzie jest łazienka i nasz pokój
Gdy weszliśmy do pokoju pierwsze co zacząłem całować moją dziewczynę , lecz ona sie odsunęła
- Niall przestań muszę iść wziąć prysznic
- Może pójdę z tobą - wiedziałem że się nie zgodzi ale i tak spytałem
- Dobrze chodź
- Serio mogę iść ?
- No tak , chodź szybko bo się rozmyślę - dziewczyna się uśmiechnęła i zniknęła za drzwiami łazienki do której po chwili sam wszedłem  . Tak zrobiliśmy to pod prysznice , było naprawdę nieziemsko . Wyszedłem szczęśliwy jak nigdy
- Niall dziękuję za dziś , Kocham Cię
- Ja Ciebie też kochanie Kocham

                                          ~Oczami Louisa~

Kolejny nudny dzień przesiedziałem w domu sam , muszę sobie znaleźć dziewczynę . Po chwili usłyszałem dźwięk mojego telefonu , co oznaczało że dostałem smsa
~~sms~~
- Hej Lou tu Cirstina , co tam u Ciebie ?
- O hej u mnie wszystko w porządku a co u Ciebie ?
- Wiesz też tylko strasznie się nudzę
- Ja też to może wpadniesz do mnie co ?
- Dobrze będę za 20 minut
- Może przyjadę po Ciebie ?
- Nie ma takiej potrzeby , do zobaczenia
I nadal nie wiem gdzie ona mieszka , co jest nie tak z tą dziewczyną , ona coś knuje tylko nie wiem co . Od samego początku się dziwnie zachowywała i na pewno ma chłopaka przecież słyszałem rozmowę . Stałem przy oknie i myślałem nad tym wszystkim , gdy zobaczyłem podjeżdżające auto pod mój dom a w nim Cistina i jakiś chłopak całujących  sie , zaraz zaraz ja znam tego kolesia czy to nie jest ........

Mamy 34 rozdział . :)

2 komentarze:

  1. OMG! Jak mogłas przerwac w takim momencie?! Kim będzie ten kolo? Prosze dodaj jak najszybciej nastepny, bo nie wytrzymam! I przy okzaji zapraszam cie do siebie gdzie jest nowy rozdział:
    http://onedirectionlife-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. buraku kiedy nowy !! dodawaj szybko , bo już nie wytrzymuje :D grr i kim jest ten koleś w końcu ?? ja się pytam ...i ta akcja Julki i Nialla pod prysznicem mrrrr ♥ no to streszczaj dupe i pisz pisz pisz i jeszcze raz pisz :) love ya xx <3 Iga

    OdpowiedzUsuń